Glossybox Lipiec 2015 - UK
Witam,
Zapraszam na lipcową odsłonę pudełka Glossybox. Tym razem jest to specjalna francuska edycja "Viva la France" . Wszystkie kosmetyki znajdujące sie w pudełku pochodzą od francuskich producentów.
Noxidoxi - nawilżające serum - baza pod krem. Firma z Bordeaux stworzyła kosmetyk, który nawilża zewnętrzną warstwę skóry oraz dociera także do głębszych warstw. Zawiera antyoksydanty i ma działanie przeciwzapalne, dzięki czemu chroni skórę. Napewno wypróbuję.
Lollipops - nawilżający balsam do ust. Również zawiera antyoksydanty oraz witaminę E. Chroni usta przed zniszczeniem przez promienie UV. Balsam ma piękny kremowy i słodki zapach.
Teoxane Cosmeceuticals - krem na noc. Zawiera kwas hialuronowy, 10% kwasu glikolowego oraz uspokajające skórę składniki. Na początek nakładamy go co drugi dzień, możemy poczuć lekkie mrowienie po aplikacji. Kosmetyk ma silne działanie dlatego należy zadbac o super nawilżenie skóry w ciągu dnia. Już nie mogę się doczekać kiedy go zaaplikuje.
Yves Rocher - perfumy. Kwiatowy lekki mix. Przypomina mi perfumy " Być może", których używała moja mama i babcia :) Generalnie jest to zapach dla dojrzałej kobiety więc jeszczenie dla mnie.
Glossybox - turystyczna kosmetyczka. Dla mnie bardzo przydatna rzecz. Zawsze mam jakiś problem z plastikowymi woreczkami, które dostajemy na lotnisku. Wieki zajmuje mi ich zamknięcie. Tutaj mam zameczek, więc nic mi się nie rozleci. Super :)
Pudełko przypadło mi do gustu i uważam je za jedno z bardziej udanych.
A jak wam się podoba ?
Pozdrawiam,
Ags
Najbardziej zaciekawił mnie ten balsam :) Też znam zapach perfum "Być może"!
OdpowiedzUsuńhttp://sloiczeknutelli.blogspot.com/
Uwielbiam glossybox, za każdym razem coś fajnego dają :D a w tym wydaniu bardzo urzekła mnie ta kosmetyczka :D jest urocza :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam Glossybox, ale te rzeczy prezentują się uroczo *.* Najbardziej zaciekawiły mnie perfumy :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawiły mnie te perfumy, może kiedyś przekonam się do Glossybox
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestawik
OdpowiedzUsuńKosmetyczka fajnie się prezentuje, ale cały zestaw ciekawy :)
OdpowiedzUsuńile płacisz za te pudełko?
OdpowiedzUsuńagnieszka-gromek.blogspot.com
10 funtów :)
UsuńUrocze to pudełko :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne, zainteresowały mnie zwłaszcza perfumy
OdpowiedzUsuńMarzę o takim boxie :)
OdpowiedzUsuńPerfumy prezentują się interesująco i jeszcze te pastelowe kolorki;) Bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńTakie pudełeczka wypełnione po brzegi kosmetykami są fantastyczne! Niby wszystko wybiera sklep ale zawartość zawsze jest satysfakcjonująca.Marzą mi się te perfumki od Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńTakie pudełeczka wypełnione po brzegi kosmetykami są fantastyczne! Niby wszystko wybiera sklep ale zawartość zawsze jest satysfakcjonująca.Marzą mi się te perfumki od Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaintrygowały mnie perfumy, gdyż porównałaś je do "Być może". Moja mama również ich używała, myślę, że muszą być wyjątkowe. Ciekawy post.
OdpowiedzUsuńZawartość bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMam ten francuski perfum uwielbiam ten zapach !
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ta kosmetyczka :)
OdpowiedzUsuńpozostałe kosmetyki również ciekawe, za taką cenę :)
świetne kosmetyki, jestem zaintrygowana zapachem tych perfum, z opisu wydają mi się cudowne :)
OdpowiedzUsuńGenialne kosmetyki :** <3
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa zapachu tych perfum, które otrzymałaś. Dasz znać jak wrażenia? :)
OdpowiedzUsuńPoza tym ciekawy motyw przewodni. Dla mnie Francja kojarzy się z perfumami - przypadek? :)
Również jestem ciekawa zapachu tych perfum. Hm, jeżeli są dostepne w YR to musze koniecznie poniuchać. :D
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki :) <3
OdpowiedzUsuńnigdy nie mialam takiego pudełka
OdpowiedzUsuńSuper zawartość pudełeczka:)
OdpowiedzUsuń