Kremy BB - SKIN79





Witam,

W przeszłości miałam parę kremów BB z Azji i powiem szczerze, nie byłam zadowolona. Kolor mojej skóry po ich nałożeniu oraz konsystencja nie przypadły mi do gustu. Trochę sie zraziłam ale nie dawno postanowiłam dać im drugą szansę.  Zamówiłam na próbę 4 miniaturki kremow BB firmy SKIN79. Miałam nadzieję, że znajdę swój ideał. Czy znalazłam ? Dowiecie się z recenzji poniżej :



SKIN79 - The prestige bb cream - Lekka,  kremowa konsystencja sprawia, że kosmetyk o właściwościach nawilżających ładnie rozprowadza się na skórze. Kolor jasny , beżowy przypadnie do gustu bladolicym. BB krem, który daje ładne naturalne wykończenie i będzie służył dziewczynom o bezproblemowej cerze. Jeśli szukacie czegos lekkiego i nie oczekujecie mocnego krycia to jest to produkt dla was.


SKIN79 - Super+ Beblesh Balm Triple Function ( Vip Gold Collection )  - Gęstsza konsystencja ale nadal bardzo kremowa, która nie sprawia żadnych problemów przy aplikacji. Krem ten doskonale sprawdzi się u właścicielek skóry suchej. Ładnie maskuje niedoskonałości oraz wypełnia zmarszczki . Otwierając byłam przerażona odcieniem,  za beżowy i za ciemny !  Nic bardziej mylnego, kosmetyk dopasował się do odcienia mojej skóry :) Plus za ochronę przeciwsłoneczna SPF25. Jeden z lepszych kosmetyków tego typu. Polecam !


SKIN79 - Luminous Pearl Beblesh Balm - Baaaardzo rozswietlajacy krem BB. Posiada lekką konsystencję,  nawilża skórę i genialnie sprawdzi się jako rozświetlacz na kości policzkowe lub czoło.  Nie polecam nakładać go na całą twarz ponieważ rozswietlajace drobinki dają bardzo mocny efekt.


SKIN79 - Super+ Beblesh Balm - Najpopularniejszy z całej czwórki :) Byłam w jego posiadaniu parę lat temu i trochę się zawiodłam. Chyba musiałam do niego dorosnąć bo teraz okazał sie hitem ! Krem niby przenaczony jest do skóry tłustej ja mam suchą i spisuje się u mnie bardzo dobrze. Muszę jednak zaznaczyć, że nakładam mój  codzienny krem przed aplikacją  tego kremu BB. Wyrównuje mój koloryt skóry i do tego ładnie ją rozjaśnia.  Dla niektórych może być on za jasny dla mnie jest w sam raz i on również dopasowuje się do kolorytu skóry. Konsystenja identyczna jak w wersji Vip Gold Collection i właściwości te same, także filtr przeciwsłoneczny SPF25. Czego chcieć więcej ? Jeśli jeszcze nie próbowałyście to serdecznie polecam.


Na zdjeciu od lewej:
- The prestige bb cream
- Super+ Beblesh Balm Triple Function ( Vip Gold Collection )
- Luminous Pearl Beblesh Balm
- Super+ Beblesh Balm ( Hot Pink )


Podsumowując,  cieszę się że dałam azjatyckim kremom BB  jeszcze jedną szansę.  Dobrym pomysłem było też zamówienie czterech miniaturek różnych wersji bo dzięki temu mogłam się przekonać na żywo, który kosmetyk warto kupić w wersji pełnowymiarowej. Dla mnie najlepsze okazały sie wersje bardziej kryjące czyli Super+ Beblesh Balm zarówno wersja hot pink jak i vip gold collection. Jeśli szukacie dobrego kremu BB to marka SKIN79 jest godna polecenia.

Pozdrawiam,
Ags














Komentarze

  1. Ja lubię kremy BB, ale tych azjatyckich jeszcze nie miałam - może czas to zmienić? :)
    http://sloiczeknutelli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty

Insta @aga_east