Peelingowo-Fcuk Polished Sugar Scrub i The Body Shop Cream Exfoliator

Witam,

Dzisiejszy post poświęcony bedzie moim długoletnim pielęgnacyjnym ulubieńcom. Dwa scruby jeden do ciała a drugi do twarzy, wracam do nich od kilku lat i choć zdarza mi się używać produktów innych marek to te dwa kosmetyki podbiły moje serce :).

Fcuk Polished Sugar Scrub





Kupiłam parę lat temu przez przypadek i był to strzał w dziesiątkę! Peeling zawiera ekstrakt z poziomek, słodkich migdałów,  masło shea oraz olejek jojoba. Pachnie przepięknie, porzadnie złuszcza naskórek,  wygładza i pozostawia skórę super  nawilżona. Świetny dla leniuchow lub bardzo zajętych, którym nie chce sie używać balsamu po każdej kąpieli, po użyciu scrubu można tego nie robić przez parę dni :) Naprawdę polecam!










The Body Shop Cream Exfoliator z  witaminą E



Kremowy peeling do twarzy, który urzekł mnie swoją delikatnoscia w działaniu. Zawiera witaminę E,  masło shea oraz wyciąg z pszenicy. Nie ma mowy o żadnym podrażnieniu, skóra twarzy jest za to widocznie odświeżona, gładka i nawilżona.  Kosmetyk nadaje się do każdego rodzaju skóry,  ja wybrałam go ponieważ szukałam czegoś dla swojej cery naczynkowej. Nie zawiodłam się.  Jeśli szukacie peelingu do twarzy, ten jest godny uwagi.








Pozdrawiam,
Ags

Komentarze

Popularne posty

Insta @aga_east